III AUa 198/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2019-09-12

Sygn. akt III AUa 198/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 września 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Barbara Białecka

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko

Urszula Iwanowska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 września 2019 r. w S.

sprawy D. P. i(...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o podleganie obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 10 kwietnia 2019 r., sygn. akt VI U 1871/18

1.  zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołania,

2.  zasądza od D. P. i (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. kwotę 420 (czterysta dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

Urszula Iwanowska

Barbara Białecka

SSA Jolanta Hawryszko

Sygn. akt III AUa 198/19

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 2 lipca 2018 r. stwierdził, że D. P. jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 1 stycznia 2018 r.

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła ubezpieczona oraz płatnik składek, domagając się zmiany przez ustalenie, że D. P. podlega pracowniczym ubezpieczeniom społecznym od 1 stycznia 2018 r. Zdaniem odwołujących dopuszcza się możliwość wykonywania funkcji prezesa zarządu spółki z o.o. na podstawie faktycznie wykonywanej umowy o pracę, także wówczas, gdy zakres czynności nie uległ diametralnym zmianom w stosunku do czynności wykonywanych w ramach poprzedniego stosunku organizacyjnego, zaś zmiana zasad wykonywania pracy nie musi przemawiać za pozornością umowy o pracę, jeżeli praca była rzeczywiście wykonywana.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 10 kwietnia 2019 r. zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego i stwierdził, iż D. P. jako pracownik u płatnika składek (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S., podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu od 1 stycznia 2018 r. oraz zasądził od Zakładu na rzecz D. P. i na rzecz Spółki po 180 zł zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że płatnik składek (...) Sp. z o.o. w S., wpisana jest do Krajowego Rejestru Sądowego pod numer KRS (...). Prezesem zarządu spółki jest D. P., a członkiem zarządu D. T. (1). Wspólnikiem spółki jest także D. T. (2). D. P. jest większościowym udziałowcem spółki, posiadającym 70 % udziałów. Przedmiotem działalności spółki jest m.in. wychowanie przedszkolne, opieka dzienna nad dziećmi, wykonywanie fotokopii, pozostała pomoc społeczna. Płatnik zatrudniał pracowników na umowy zlecenia za wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości 170 - 210 zł, bądź na umowy na czas określony za wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości 2.019zł /2.700 zł brutto miesięcznie. Dyrektor punktu przedszkolnego P. C. zatrudniony był na umowę na czas określony za wynagrodzeniem 2.767,31 zł brutto. Umowę na czas nieokreślony miała B. S., zatrudniona za 2.617,52 zł brutto, a następnie za 3.923,64 zł. Wspólnik spółki D. T. (2) zatrudniona jako nauczyciel rytmiki otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 170 zł miesięcznie. Księgowość firmy prowadził P. W., który jest pełnomocnikiem spółki. W dniu 29.07.2013 r. D. P. uzyskała tytuł licencjata z filologii angielskiej w (...) Szkole Wyższej C. B.. W okresie od 3 lutego 2016 do 31 grudnia 2017 D. P. podjęła się prowadzenia zajęć z języka angielskiego w oparciu o umowy zlecenia zawarte z płatnikiem (...) sp. z o.o. i z tego tytułu zgłoszona była do ubezpieczeń społecznych. Wynagrodzenie D. P. ustalone było na poziomie 210 zł miesięcznie (w 2016 roku) i 13 zł brutto na godzinę (w 2017 roku). Liczba przepracowanych przez ubezpieczoną godzin wynosiła w miesiącu 16, zajęcia prowadziła dwa razy w tygodniu. W dniu 3 lutego 2016 r. D. P. przeszła instruktaż ogólny w zakresie bhp. Przychody netto płatnika ze sprzedaży wg rachunku zysków i strat z uwzględnieniem bufora wyniosły na koniec 2016 roku -164.334,14 zł, a na koniec 2017 roku - 442.768 zł. Z uwagi na dobrą sytuację finansową płatnika, z końcem 2017 roku zarząd spółki postanowił zatrudnić D. P. na stanowisku prezesa, aby zajęła się dalszym rozwojem firmy i sprawami organizacyjnymi, zaś na stanowisko nauczyciela zatrudnić inną osobę. Jako lektora języków obcych (francuskiego i włoskiego) zatrudniono P. C., zaprzestano prowadzenia zajęć z języka angielskiego. Płatnik składek i ubezpieczona 29 grudnia 2017 zwarli na czas nieokreślony umowę o pracę, w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku Prezesa Zarządu Spółki (...) Sp. z o.o. z powierzeniem szczególnych obowiązków związanych z faktycznym zarzadzaniem spółką, za wynagrodzeniem 7.073,02 zł brutto. Ubezpieczona miała podjąć pracę 1 stycznia 2018. Umowa przewidywała takie obowiązki ubezpieczonej jak: opracowywanie strategii firmy, przygotowywanie i realizacja polityki marketingowej spółki, pozyskiwanie klientów, reprezentowanie spółki przed organami administracji publicznej, negocjowanie i podpisywanie umów z kontrahentami, organizowanie współpracy z biurem rachunkowym, czy nadzorowanie poziomu zadłużania spółki. Ubezpieczona miała nienormowany czas pracy, nie podpisywała list obecności. W dniu 17 stycznia 2018 uzyskała orzeczenie lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia pracy na stanowisku określonym umową. Płatnik składek zgłosił wnioskodawczynię do ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia na podstawie ww. umowy o pracę na czas nieokreślony od 1 stycznia 2018. W dacie podpisywania umowy o pracę D. P. była w ciąży, a od 5 lutego 2018 korzystała ze zwolnienia lekarskiego. W czasie nieobecności ubezpieczonej na jej miejsce nie została zatrudniona inna osoba, jej obowiązki częściowo przejął P. C.. W sierpniu 2018 roku ubezpieczona urodziła dziecko.

Sąd Okręgowy uwzględnił odwołanie, na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 1, art. 18 ust. 1, art. 20 ust. 1, art. 83 ust. 1 pkt 3 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. W ocenie Sądu I instancji zeznania D. P. oraz świadków D. T. (2), D. T. (1) i P. W. potwierdzały, że z końcem 2017 roku kondycja ekonomiczna spółki była znacznie korzystniejsza niż w minionych latach, stąd zarząd spółki postanowił zatrudnić D. P. na stanowisku Prezesa Zarządu Spółki (...) Sp. z o.o. z powierzeniem szczególnych obowiązków związanych z faktycznym zarzadzaniem spółką, za wynagrodzeniem miesięcznym 7.073,02 zł brutto. Przychody netto płatnika ze sprzedaży na koniec 2016 roku wyniosły 164.334,14 zł, a na koniec 2017 roku 442.768 zł. Spółka mogła zatem pozwolić sobie na zatrudnienie ubezpieczonej. Jej dotychczasowe stanowisko przejął P. C.. Sąd I instancji zauważył, że w polskim systemie prawnym żaden przepis nie przyznaje ani sądom, ani organowi rentowemu prawa do oceniania działań pracodawcy z punktu widzenia ich racjonalności i zgodności z zasadami prawidłowego (w sensie ekonomicznym) zarządzania przedsiębiorstwem.

Apelację od wyroku złożył organ rentowy, zarzucając rozstrzygnięciu:

1. błąd w ustaleniach przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia przez uznanie, że zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwalał na ustalenie, że od 1 stycznia 2018 r. ubezpieczona faktycznie wykonywała swoje obowiązki zgodnie z zawartą z płatnikiem składek w dniu 29 grudnia 2017 r. umową o pracę;

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. a) art. 6 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 oraz art. 13 pkt 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2016 r., poz. 963) w związku z art. 83 § 1 kodeksu cywilnego, w związku z art. 22 § 1 w zw. z art. 300 ustawy z 26 czerwca 1974 r. kodeks pracy (tj. Dz.U. 2016.1666) przez niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w tym, że Sąd stwierdził, iż ubezpieczona podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym oraz ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu zatrudnienia u płatnika składek od 1 stycznia 2018 r., podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika m.in., że: - nie zostały spełnione warunki do podjęcia przez ubezpieczoną zatrudnienia, nie miało też miejsca rzeczywiste wykonywanie obowiązków o cechach kreujących zobowiązanie pracownicze, a ubezpieczona została zatrudniona jako wspólnik zachowujący 70 % udziałów i nie może być dla niej pracodawcą wspólnik posiadający 29 udziałów, bowiem dochodzi do skrzyżowania kompetencji powodujących zobowiązanie wspólnika do wykonywania swoich własnych poleceń jako prezesa zarządu, utrzymywanie ze sobą stałych kontaktów w ramach czasu pracy i bieżącego rozliczania się przed sobą z funkcjonowania spółki; - ubezpieczona już od początku istnienia Spółki pełniła funkcję prezesa, którego główną funkcję jest reprezentowanie Spółki i prowadzenie jej spraw;

3. naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. przez niezgodność ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów, polegające m.in. na: całkowitym pominięciu okoliczności, iż ubezpieczona zatrudniona na stanowisku prezesa zarządu jednocześnie pozostawała większościowym udziałowcem spółki ją zatrudniającej, co wyklucza dopuszczalność nawiązania stosunku pracy z własną spółką i podleganie takiego wspólnika pracowniczym ubezpieczeniom społecznym, oraz pominięcie okoliczności, iż w miejsce ubezpieczonej nie zatrudniono żadnej innej osoby na zastępstwo, co świadczy o ty, iż nie było realnej potrzeby zatrudniania ubezpieczonej.

Mając na uwadze powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie odwołań ubezpieczonej i płatnika składek, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Zdaniem apelującego w niniejszej sprawie nie zostały spełnione warunki do podjęcia przez ubezpieczoną zatrudnienia, nie miało też miejsca rzeczywiste wykonywanie obowiązków o cechach kreujących zobowiązanie pracownicze. D. T. (2), jako właścicielka 29 udziałów w spółce wprawdzie wchodziła w skład zgromadzenia wspólników, jednak jej decyzyjność w stosunku do wspólnika posiadającego 70% udziałów w spółce w ocenie pozwanego była znikoma, a co za tym idzie nie można w tej sprawie stwierdzić, iż między pracodawcą a pracownikiem obok innych elementów stosunku pracy zaistniał element podporządkowania pracowniczego. W ocenie organu rentowego z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy oraz z zeznań powołanych świadków, jak również zeznań ubezpieczonej, wynika, że zakres obowiązków D. P. po zawarciu umowy o pracę nie zmienił się. Przez cały czas odwołująca - jako wspólnik większościowy i jednocześnie prezes zarządu kierowała sprawami spółki, podpisywała w imieniu spółki umowy, natomiast D. T. (2) nie zajmowała się sprawami spółki, co zresztą zostało przez nią przyznane, nie przejęła też obowiązków D. P. w żadnym zakresie. Ponadto, na czas nieobecności D. P. płatnik nie zatrudnił innej osoby. Spółka zatrudniła na czas określony od 1.02.2018 r. do 31.01.2019 r. na stanowisku dyrektora punktu przedszkolnego P. C., jednak pomimo twierdzeń stron i świadków, iż przejął on częściowo obowiązki D. P., brak na tę okoliczność wiarygodnych dowodów, zwłaszcza, że zgodnie z przedstawionym przez pełnomocnika organu na rozprawie w dniu 27.03.2019 r. zestawieniem podstaw wymiaru składek P. C. w całym 2018 r., jego wynagrodzenie nie uległo zmianie. Brak jest również aneksu do umowy, z którego mogłoby wynikać zwiększenie zakresu obowiązków dla P. C..

Sąd Apelacyjny rozważył sprawę i po dokonaniu uzupełniających ustaleń w zakresie faktów uznał, że apelacja jest zasadna.

Na wstępie należy wskazać, że Sąd Okręgowy przeprowadził, co do zasady, wystarczające postępowanie dowodowe, jednak ustalenia sprawy, częściowo są sprzeczne ze zgromadzonymi dowodami i całokształtem okoliczności kształtujących sytuację faktyczną ubezpieczonej. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy ze zgromadzonych dowodów wyprowadził dowolne wnioski, do skutkowało po części błędnymi ustaleniami i w konsekwencji błędną subsumpcją.

W niniejszej sprawie istotą sporu jest rozstrzygnięcie, czy na podstawie umowy o pracę z 29 grudnia 2017 r., zawartej pomiędzy D. P. a (...) spółką z o.o. w S., odwołująca się mogła skutecznie prawnie wykonywać obowiązki prezesa zarządu spółki. Nie ulega wątpliwości, że chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jako motywacja do podjęcia zatrudnienia, nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, a dążenie do uzyskania, przez zawarcie umowy o pracę, ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie może być uznane za zmierzające do dokonana czynności sprzecznej z prawem, albo mającej na celu jego obejście, jeżeli umowa ta prowadzi do faktycznej realizacji zatrudniania spełniającego cechy stosunku pracy. Jednocześnie wymaga podkreślenia, że w okolicznościach sprawy nie tyle istotny jest fakt realnej realizacji zatrudnienia, ale to, czy realizacja tego zatrudnienia, w opisanym przez strony zakresie, spełnia cechy stosunku pracy i czy w realiach sprawy była w ogóle dopuszczalna. Zgodnie z art. 22 § 1 Kodeksu pracy przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Ustalenie, że praca określonego rodzaju jest wykonywana na rzecz pracodawcy, pod jego kierownictwem, odpłatnie, w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, wystarcza do stwierdzenia istnienia stosunku pracy. A contrario, brak któregokolwiek z powyższych elementów wyklucza możliwość stwierdzenia, że strony łączy stosunek pracy.

Wymaga przypomnienia, że w licznych orzeczeniach Sądu Najwyższego, dotyczących umów o pracę, jako podstawy podlegania ubezpieczeniom społecznym podkreślano, że umowa o pracę jest zawarta dla pozoru (art. 83 k.c. w związku z art. 300 k.p.), a przez to nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniami społecznymi, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie o pracę, jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a podmiot wskazany jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy; czyli strony z góry zakładają, iż nie będą realizowały swoich prac i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy. Jednak nie jest to jedyna postać pozorności umowy o pracę. Pozorność pracowniczego zatrudnienia zachodzi także wtedy, gdy praca jest faktycznie świadczona, lecz na innej podstawie niż umowa o pracę (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 lipca 2009r., I UK 43/09, LEX nr 529772).

W nawiązaniu do okoliczności sprawy, w pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na zagadnienie prawne zatrudniania w ramach umowy o pracę wspólnika spółki, będącego jednocześnie jedynym lub też większościowym udziałowcem. Niedopuszczalne na gruncie prawa pracy jest, bowiem zawieranie umowy o pracę z samym sobą. Sąd Apelacyjny podkreśla, że ocena, czy z członkiem zarządu rzeczywiście została zawarta i realizowana umowa o pracę, zależy od okoliczności konkretnej sprawy, w zakresie dotyczącym celu, do jakiego zmierzały strony (czy zawarcie umowy nie stanowiło obejścia prawa) oraz zachowania elementów konstrukcyjnych stosunku pracy, w tym w szczególności cechy podporządkowania pracownika w procesie świadczenia pracy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko, że osoba fizyczna pełniąca funkcję członka zarządu w spółce prawa handlowego może być powiązana ze spółką jedynie stosunkiem organizacyjnoprawnym, albo jej funkcje w zarządzie mogą być wykonywane w złożonym układzie członkostwa w zarządzie i umowy o pracę lub stosunków cywilnoprawnych. Stosunek pracy zawsze jest jednak odrębnym stosunkiem prawnym od członkostwa w zarządzie spółki z o.o. i w jego zakresie, członek zarządu jest osobą trzecią względem spółki, a o treści praw pracowniczych decyduje treść stosunku pracy. Dla stwierdzenia pracowniczego podporządkowania w treści stosunku prawnego, z reguły wskazuje się na takie przesłanki jak: określony czas pracy i miejsce wykonywania czynności, funkcjonowanie w ramach określonej struktury organizacyjnej, podporządkowanie pracownika regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy oraz obowiązek przestrzegania norm pracy, obowiązek wykonywania poleceń przełożonych, wykonywanie pracy zmianowej i stała dyspozycyjność, dokładne określenie miejsca i czasu realizacji powierzonego zadania oraz ich wykonywanie pod nadzorem kierownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z 12 maja 2011r., II UK 20/11, OSNP 2012/11-12/145). Nie ulega wątpliwości, że w przypadku prezesa zarządu spółki, sposób wykonywania obowiązków pracowniczych mieści się w modelu „autonomicznego” podporządkowania pracowniczego osoby zarządzającej zakładem, gdzie podległość wobec pracodawcy (spółki) wyraża się w respektowaniu uchwał wspólników i w wypełnianiu obowiązków wynikających z Kodeksu spółek handlowych. W tym systemie podporządkowania pracowniczego pracodawca określa godziny pracy i wyznacza zadania, natomiast sposób realizacji tych zadań pozostawiony jest pracownikowi. Przy takim ujęciu podporządkowania pracowniczego osoby zarządzającej zakładem pracy nie można, jednak tracić z pola widzenia, że ten rodzaj podporządkowania może istnieć jedynie w przypadku jednoznacznego rozdzielenia osoby pracodawcy i pracownika. Innymi słowy, podporządkowanie pracownicze nie występuje wtedy, kiedy jedna i ta sama osoba wyznacza zadania pracownicze, a następnie sama je wykonuje. W ugruntowanym orzecznictwie spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, w której jeden ze wspólników zachował zdecydowaną większość udziałów, a tym samym ma pozycję dominującą, nie może być pracodawcą wspólnika dominującego. Taka też sytuacja zaistniała w okolicznościach rozpoznawanej sprawy.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, organ rentowy prawidłowo ocenił, że zawarcie umowy o pracę pomiędzy płatnikiem składek a D. P. w dniu 29 grudnia 2017 było czynnością prawną pozorną. Zaistniały, bowiem następujące przesłanki wynikające z art. 83 § 1 k.c.: złożenie oświadczenia woli tylko dla pozoru, złożenie oświadczenia woli drugiej stronie oraz zgoda adresata na dokonanie czynności prawnej dla pozoru. Spełnienie tych warunków oznacza, że osoba składająca oświadczenie w rzeczywistości nie przywiązuje uwagi do powstania skutków prawnych, jakie zwykle prawo łączy ze składanym przez nią oświadczeniem. Zatem, w przypadku pozorności umowy o pracę rzeczywistym zamiarem stron nie będzie więc nawiązane stosunku pracy i realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy przewidzianych w art. 22 § 1 k.p. Na gruncie analizowanej sprawy, strony umowy o pracę w istocie nie miały zamiaru nawiązania stosunku prawego o cechach określonych w art. 22 § 1 k.p., a skarżąca nie wykonywała zatrudnienia w rozumieniu powołanego przepisu. D. P. była jednym z założycieli spółki i od początku jej istnienia (27 stycznia 2016) sprawowała funkcję prezesa, będąc jednocześnie większościowym udziałowcem (70% udziałów). Była zatem pomysłodawcą i realizatorem strategicznych decyzji, a także osobą zarządzająca. Umowę o pracę zawarła ze spółką dopiero 29 grudnia 2017 r., chociaż nie było ku temu żadnych obiektywnych przesłanek poza faktem, że zaszła w ciążę i potrzebowania zabezpieczenia z ubezpieczeń społecznych. Z zeznań świadków będących współpracownikami ubezpieczonej oraz księgowego spółki wynika, że obowiązki D. P., jako pracownika spółki niczym nie różniły się od dotychczasowych obowiązków, sprawowanych podczas pełnienia funkcji prezesa zarządu nieodpłatnie. To pozwala na wniosek, że zatrudnienia ubezpieczonej na podstawie umowy o pracę było dla spółki nieracjonalne, generowało bowiem dodatkowy wydatek, który z punktu widzenia spółki był dotychczas zbędny. W kontekście zgromadzonego materiału dowodowego logiczne jest ustalenie, że ubezpieczona wykonywała swoje obowiązki w czasie nieregulowanym i niekontrolowanym przez żadnego przełożonego. Mając na uwadze stosunki zawodowe panujące w firmie oraz kierowanie spółką od początku jej istnienia spółki, nie ma żadnych wątpliwości, że ubezpieczona nie miała jakiegokolwiek przełożonego. Zresztą nie mogła mieć takiego przełożonego, skro była pomysłodawcą i wykonawczą podjętej przez siebie działalności, którą realizowała w formie spółki prawa handlowego. Nie ma żadnych wątpliwości, że w wykonywaniu wszelkich obowiązków i w podejmowaniu decyzji ubezpieczona była samodzielna. D. T. (2) nie wiedziała, jakim udziałem dysponuje w spółce, zajmowała się jedynie kwestiami merytorycznymi, a swój czas poświęcała na prowadzenie własnej działalności. Drugi ze wspólników D. T. (1) jedynie podpisywał dokumenty, miał tylko 5% udziałów i nie był osobą decyzyjną w spółce.

Zgodnie z art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. W przypadku ubezpieczonej wykonywanie przez nią czynności na rzecz spółki niewątpliwie miało miejsce, jednakże w ocenie Sądu Apelacyjnego brak podstaw do przyjęcia, że czynności te były wykonywane w ramach reżimu pracowniczego. Ustalenia sprawy nie pozwalają na uznanie, aby miało miejsce podporządkowanie pracownicze ubezpieczonej. Stanowczo należy podkreślić, że D. P. jest większościowym udziałowcem spółki i chociaż konsultowała ze wspólnikami decyzje związane z prowadzeniem spółki, jednak była jedynym decydentem, samodzielnie kierowała rozwojem spółki i podejmowała strategiczne rozwiązania związane z działalnością. Ubezpieczona nie wykonywała na rzecz spółki czynności o charakterze pracowniczym, lecz czynności jako członek zarządu, i związane wyłącznie z członkostwem w zarządzie, polegające na kierowaniu spółką, wytyczaniu strategii rozwoju spółki i realizacji podjętych zamierzeń.

Należy podkreślić, że judykatura jest w tej kwestii utrwalona. Sąd Najwyższy w wyroku z 17 marca 2016 r., III UK 83/15 stwierdził, że istotne jest, aby stosunek pracy zrealizował się przez wykonywanie zatrudnienia o cechach pracowniczych, a okoliczności wynikające z formalnie zawartej umowy o pracę nie są wiążące w postępowaniu o ustalenie podlegania obowiązkowi pracowniczego ubezpieczenia społecznego. Wyjaśniał także: Dozwolone jest także zatrudnienia wspólników dwuosobowej spółki z o.o., w tym także na stanowiskach zarządczych, gdy z ustaleń faktycznych dotyczących okoliczności rzeczywiście realizowanego stosunku prawnego, na podstawie którego wspólnik wykonywał czynności na rzecz spółki wynikało, że był on poddany zarówno ekonomicznej zależności od swojego pracodawcy, jak i formalnemu nadzorowi sprawowanemu przez zgromadzenie wspólników, na którym podjęcie uchwał wymagało uzyskania takiej kwalifikowanej większości głosów, że posiadane przez wspólnika-zarządcę udziały własnościowe jako wspólnika większościowego nie dawały mu statusu wspólnika dominującego, który mógłby samodzielnie decydować w sprawach istotnych dla spółki (wyrok Sądu Najwyższego z 16 grudnia 2008 r., I UK 162/08).

Niezależnie od powyższego, wymaga zauważenia, że na pozorność zawartej umowy wskazuje fakt, że płatnik składek, na czas długotrwałej niezdolności ubezpieczonej do pracy, nie zatrudnił żadnego pracownika. Co prawda odwołująca starała się wykazać, że jej obowiązki częściowo przejął P. C., jednak materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie pozwala na uznanie tych twierdzeń za wiarygodne. Przede wszystkim P. C. został zatrudniony na stanowisku dyrektora punktu przedszkolnego w dacie 1 lutego 2018 r., za wynagrodzeniem w kwocie 2.767,31 zł miesięcznie. Po rzekomym przejęciu części obowiązków ubezpieczonej, wynagrodzenie nie zostało zwiększone. Fakt ten jest nie do pogodzenia z racjonalnym rozumowaniem, bowiem powierzenie kierowania działalnością i rozwojem spółki, musi wiązać się ze stosownym wynagrodzeniem. Nie sposób też zwizualizować, jak realnie miałoby wyglądać kierowanie spółką i jej rozwój bez udziału głównego wspólnika w sytuacji, gdy spółka nie miała rady nadzorczej, a głównym udziałowcem była ubezpieczona. Kwestia braku rady nadzorczej jest również istotna o tyle, że umowę o pracę w imieniu spółki zawarł z ubezpieczoną mniejszościowy wspólnik. Tymczasem zgodnie z art. 210 kodeksu spółek handlowych w umowie między spółką, a członkiem zarządu spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. Dyspozycja tej normy w okolicznościach sprawy nie została zrealizowana. Sąd Najwyższy w wyroku z 10 kwietnia 2018 r. II UK 10/17 stwierdził wprost: Tam, gdzie status wykonawcy pracy (pracownika) zostaje zdominowany przez właścicielski status wspólnika spółki z o.o., nie może być mowy o zatrudnieniu w ramach stosunku pracy takiego wspólnika, który nie pozostaje w pracowniczej relacji podporządkowania wobec samego siebie.

Z powyższych względów, w ocenie Sądu Apelacyjnego, należy przyjąć, że rzeczywista wola stron umowy o pracę nie odpowiadała treści ich oświadczeń, a zamiarem stron nie było nawiązanie stosunku pracy, lecz stworzenie dla D. P. jak najkorzystniejszych warunków określających jej status jako pracownika w celu uzyskania konkretnych i wymiernych finansowo świadczeń z ubezpieczenia społecznego z racji ciąży i macierzyństwa. O pozorności zatrudnienia D. P. świadczą: brak realnej potrzeby zatrudnienia pracownika na stanowisku prezesa zarządu na podstawie umowy o pracę, szybko następująca po zawarciu tej umowy długotrwała nieobecność pracy z tytułu zwolnień lekarskich związanych z ciążą, a przede wszystkim brak ustawowych warunków realizacji zatrudnienia pracowniczego, co w szczególności dotyczy podporządkowania pracownika kierownictwu pracodawcy i wykonywania pracy w określonym miejscu, czasie i zakresie wyznaczonym przez pracodawcę. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego w realiach sprawy w ogóle nie mogło być mowy o zatrudnieniu pracowniczym.

Mając na uwadze przedstawioną odmienną ocenę prawną istotnych ustaleń sprawy, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., orzekając co do istoty sprawy, zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie. O kosztach procesu w dwóch instancjach orzeczono na podstawie na podstawie art. 108 § 1 k.p.c., zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego ustalono na podstawie §9 pkt 2 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.).

SSA Jolanta Hawryszko Barbara Białecka Urszula Iwanowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Barbara Białecka,  Jolanta Hawryszko ,  Urszula Iwanowska
Data wytworzenia informacji: